30 września 2013

Malta

Wędrując ulicami miast na Malcie bardzo mało widziałam rodziców z wózkami. A to nie dziwne. Nierówne ukształtowanie wyspy sprawia, że w wielu miejscach są schody. Nawet chodnik potrafi nagle przemienić się w schody. Mama na Malcie rzadko spotyka podjazdy. Nie tylko schody są przeszkodą do wędrówek z wózkiem, ale też chodniki, które są po prostu wąskie i nie zawsze wózek się mieści. A osoba idąca z naprzeciwka musi zejść na jezdnię by wózek mógł  przejechać. Przy muzeach czy kościołach widać są dostawione drewniane lub dobudowane podjazdy. Podjazdów i udogodnień dla mam z dziećmi czy dla niepełnosprawnych jest na Malcie niewiele. Mimo to warto tam pojechać :)

jedno z niewielu miejsc z podjazdem
(chyba dwa takie miejsca widziałam) 

 typowe schody, których wszędzie pełno

typowa szerokość chodnika

tu poszerzenie chodnika, który zaraz się  zwęża 
i schodki do nikąd

wózek na typowym chodniku, gdzie często 
po drodze były schodki do kamienic

22 września 2013

Lotnisko - Luqa

Przez to lotnisko przewija się sporo małych dzieci. Są specjalne pokoiki dla rodziców z dziećmi, gdzie można przewinąć czy w spokoju nakarmić dziecko. Z atrakcji dla dzieci jest tylko stolik z artykułami firmy Playmobil. Szczęśliwie dzieciom to wystarcza, tylko tłoczno się robi przy tym stoliczku :)